Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2016

Rozdział 5

Dla wszystkich, którzy z jakiś powodów nadal tu zaglądają i czekają.   Rozdział 5 Życie w Hogwarcie od wieków toczy się tym samym torem. Chociaż co roku przychodzą i odchodzą jego mieszkańcy, są pewne rzeczy, które prawie nigdy nie się nie zmieniają. Nikt nie jest w stanie wskazać woźnego, który nie toczyłby zaciekłej bitwy z Irytkiem, czasów, gdy Ślizgoni i Gryfoni nie walczyliby ze sobą lub Ceremonii Przydziału w czasie której Tiara nie zaśpiewałaby piosenki. Również plan dnia nie uległ zmianie w szkole od wieków, i chociaż zdarzali się spóźnialscy, dziwnym wydawało się mieszkańcom zamku to, że pewnego poranka aż ośmioro Gryfonów z siódmej klasy nie pojawiło się na śniadaniu. Czas: 28 września 1987, godzina 8:20 Miejsce: Hogwart, piętro siódme, Wieża Gryffindoru, Dormitorium żeńskie, rok VII   Dziewczęta pochylały się nad łóżkiem śpiącej snem sprawiedliwych Lily Evans. Na podłodze nieopodal jej łózka leżał roztrzaskany budzik z buzią klauna na cyferblacie,